IMG 0804
IMG 0742
IMG 0702
Unknown 9
IMG 0634
Unknown 7
Unknown 4
IMG 0805
IMG 0773
IMG 0763
IMG 0682
IMG 0589
IMG 0529
IMG 0795
Strona główna / O nas / 20 lat Teatru CHOREA / Sandra Gierzek, Joanna Kłos - "Artystyczna wygrana w totka"

Sandra Gierzek, Joanna Kłos - "Artystyczna wygrana w totka"

 

"Wiecie co się robi, jak ktoś ma 18 lat i dowiaduje się, że jedzie do Gruzji na trasę koncertową z choreicznym "Rytmem Języka"? Piszczy się dużo w garderobie! No i tak też my - Sikorki (autorska ksywka Eliny Tonevy, wciąż nasza ulubiona) - zrobiłyśmy. A że "Rytm Języka" jest koncertem, na którym obowiązkowo trzeba klaskać i tupać, to piszczałyśmy jeszcze bardziej, aż czasami na próbach dostawałyśmy zakaz postukiwania i rozpraszania innych. Zatem możliwość zrobienia z siebie mini-perkusji gdzieś w samym sercu Kaukazu, rysowała nam się niczym artystyczna wygrana w totka!

 

Faktem jest, że jak to z totolotkiem bywa - od wszystkiego trzeba zapłacić podatek. No i płaciłyśmy go uparcie w długich godzinach prób, w staniu w (prawie) bezruchu podczas ustawiania świateł, w dzielnym noszeniu krzeseł kiedy tylko pojawiły się na horyzoncie, w chaosie nowości, w niekończących się rozgrzewkach i w udawaniu, że rozumiemy dlaczego każde danie gruzińskiej kuchni musi być wypchane po brzegi kolendrą. Po co to tak? Na niektóre rzeczy chyba jeszcze byłyśmy za młode...

 

Podatek, mimo wszystko, nie przyćmił wygranej. Do dziś czujemy tą gęsią skórkę, która pojawiła się podczas spontaniczego zaśpiewu pieśni "Tsmindao" w starym Monastyrze Gelati, w zachodniej Gruzji. Nie wiemy czy to miejsce, ludzie, przejmująca podniosłość chwili, czy przepyszny chleb, ser i wino, na które zaprosili nas tamtejsi mnisi (a może to wszystko razem) - ale to było jedno z najbardziej magicznych przeżyć całej wyprawy...

 

Do tego pakietu nie pozwolimy sobie nie dodać występu dla okolicznych mieszkańców Svaneti. To właśnie tam, po koncercie, mieliśmy przyjemność uczestniczenia w tradycyjnej gruzińskiej kolacji. Jak zauważyła Ola Shaya, my mamy tam zdjęcia głównie z jedzeniem - cóż, nie nazwałybyśmy tego przypadkiem. Po toaście gospodarza, każdy z nas podawał kolejnej osobie nie byle jakie naczynie, bo sam róg kozła, w którym znajdowało się czerwone wino. Łyk za łykiem, jak bracia i siostry, we wspólnej przygodzie... Zapach słonych potraw, gwar rozmów i śmiechu nadal wypełniają nasze wspomnienia z tamtego miejsca!

 

To w Gruzji biegaliśmy z ekipą teatru po batumskim wybrzeżu, tańczyliśmy wieczorami do ormiańskich pieśni i wspólnie przeżywaliśmy kolejne występy, stresując się reflektorami świateł scenicznych. Co tu dużo mówić... Gruzjo, ach Ty Gruzjo! "Rytm Języka" to jeden z naszych ulubionych koncertów, ale możliwość grania go w rytmie Gruzji... to było dopiero coś!

 

Ten wyjazd z Teatrem CHOREA zajmuje szczególne miejsce w naszych serduszkach, tym bardziej, że dzieliłyśmy go razem ze wspaniałymi ludźmi, którzy inspirowali nas do pracy każdego dnia! Za to wszystko, i za dużo więcej, tak zwyczajnie - dziękujemy!

 

Sto lat, CHOREO! Udanej 20-stki!

 

Sikorki"

 

Sandra Gierzek, Joanna Kłos